Zrób zakupy produktów Hager, zgarnij kod na 20 zł do Żabki i ciesz się pyszną kawą! Sprawdź szczegóły promocji i dołącz już dziś – liczba nagród ograniczona!
29 grudnia 2022
Cyfryzacja nabiera tempa. Po silniku parowym, elektryczności i automatyzacji rozpoczyna się epoka Przemysłu 4.0. Czwarta rewolucja przemysłowa bierze swój początek i oparta jest na rozwoju technologii informacyjnych i internetu. Sprzyja to tworzeniu przez firmy sieci wzajemnych powiązań w dziedzinie rozwoju produktu, a także zasobów takich jak sprzęt, magazyny i materiały eksploatacyjne, w skali międzynarodowej. Powiązane działy, maszyny, systemy magazynowe i zakłady prowadzą wymianę informacji bez udziału człowieka, są w stanie inicjować działania, a także wzajemnie się kontrolować.
Przemysł 4.0 nie tylko znacznie poprawia produktywność i wydajność, ale umożliwia także produkcję poszczególnych produktów z wykorzystaniem systemów automatyki.
Idea Przemysł 4.0 wykracza ponad poziom produktu, produkcji i zakładu, obejmując docelowo całą sieć wartości dodanej. Dotyczy to również hurtowni elektrycznych. Już teraz jest oczywiste, że chodzi tu przede wszystkim o swobodną wymianę danych – z zachowaniem wymaganych standardów.
Chociaż wszyscy eksperci są zgodni, że oprogramowanie szybko zyskuje na znaczeniu, to musi ono współpracować ze sprzętem.
Aby wdrożyć koncepcję „Produkcja 4.0”, nie wystarczy zainstalować kilku komponentów. Projekt ten jest znacznie bardziej złożony. To wszystko wskazuje, jak daleka droga jeszcze przed nami. Dlatego inżynierowie raczej nie używają słowa „rewolucja” – zdają sobie oni sprawę z tego, jakie problemy wciąż wymagają rozwiązania, i wolą mówić o szybkiej ewolucji.
Kolejnym ważnym problemem jest zatrudnienie. Historia uczy, że postęp techniczny wiązał się ze zwiększeniem, a nie zmniejszeniem ilości pracy.
Rozwój technologii to nie fatum, a raczej szereg nowych opcji. Nie jest możliwa tylko jedna opcja: od cyfryzacji nie ma ucieczki. Każdy musi wnieść wkład we wspólną sieciową przyszłość.